7.1.14

Święta, święta i po świętach...

Szopka w Gwoźdźcu

Na pasterkę do Gwoźdźca przyszło dosyć dużo ludzi. Cała kaplica była wypełniona po brzegi greko-katolikami i prawosławnymi, którzy z ciekawości lub po prostu z chęci modlitwy przyszli na naszą Eucharystię rozpoczynającą Święta.
Bezpośrednio po mszy, staropolskim zwyczajem, składaliśmy sobie nawzajem życzenia, łamiąc się opłatkiem.


Po Bożym Narodzeniu, ciągu jednego dnia, ksiądz odwiedził domy wszystkich parafian. Na zakończenie tzw. kolędy większość z nich przyszła na mszę wieczorem, by później spotkać się przy wspólnym stole. W trakcie posiłku śpiewaliśmy kolędy po polsku i ukraińsku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz