Przeszłość

Kompleks budynków zlokalizowany jest na północ od rynku. Całość posiada wyraźny styl barokowy, któremu ostateczny wygląd z l. 70-tych XVIII w. nadał architekt Franciszek Ksawery Kulczycki[1]. Nad upiększeniem świątyni pracowali wybitni artyści: Johann Georg Pinsel i Dionizy Stanetti. W 1888 r. spłonął dach i częściowo wnętrze świątyni. Udało się jednak uratować rzeźby ołtarzowe i większość obrazów. Neobarokowe ołtarze ukończono w 1892 r. w pracowni Ferdynanda Majerskiego w Przemyślu. Do zabytków należy też stojąca na kolumnie przed kościołem rzeźba św. Jana z Dukli autorstwa D. Stanettiego i kamienna dzwonnica F. K. Kulczyckiego (przebudowana w l. 1899–1902) z figurą Matki Bożej w zwieńczeniu.


Ojcowie bernardyni, którzy jeszcze pod koniec XVIII w. w Gwoźdźcu ustanowili stolicę swojej prowincji zakonnej na ziemiach ruskich, byli zmuszeni opuścić to miejsce w 1945 r. W kościele komuniści urządzili magazyn z cementem, a później z ziarnem. W klasztorze początkowo mieścił się szpital, potem jednocześnie muzyczna szkoła i biblioteka, następnie – zamiast biblioteki – niższe seminarium prawosławne. Obecnie budynek klasztorny (z wyjątkiem 2 pomieszczeń) wykorzystuje tylko szkoła muzyczna.
Teraźniejszość
Dnia 13 czerwca 1992 r. kościół pod zmienionym wezwaniem – św. Antoniego z Padwy – na nowo poświęcił bp pomocniczy archidiecezji lwowskiej Rafał Kiernicki (1912–1995), urodzony na terenie parafii i tu ochrzczony.
Pomoc finansowa na ekspertyzę
konstrukcyjną budynku kościoła i klasztoru w Gwoźdźcu będzie pierwszym krokiem
do uratowania tego cennego zabytku na polskich Kresach. Władze ukraińskie widziały oficjalnie potrzebę ratowania powyższej budowli, o czym świadczą starania,
by wpisać kompleks klasztorny na listę UNESCO (art. „Mosty pojednania” na Ziemi
Kołomyjskiej, „Kurier Galicyjski”, 2011, nr 10 (134), s. 17). W rzeczywistości, współpraca miejscowej parafii i władzy w celu ratowania zabytku rozbija się na poziomie biurokracji i złej woli o zabarwieniu nacjonalistycznym.
[3] J. Rokicka, Było sobie takie miasteczko na Pokuciu, „Semper Fidelis”, 1994, nr 22, s. 29.
Opr. A. Więch
[1] A. Betlej, Kościół oo. bernardynów w Gwoźdźcu i architekt Franciszek Ksawery Kulczycki. [w:] Sztuka kresów wschodnich. Materiały z sesji naukowej, [t. 1], red. J. K. Ostrowski, Kraków 1994, s. 63-78.
[2] J. Kowalczyk, Świątynie i klasztory późnobarokowe w archidiecezji lwowskiej, „Rocznik Historii Sztuki”, 2003, t. 28, s. 210; por. A. Betlej, Kościół
p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Panny Marii
i klasztor Bernardynów
w Gwoźdźcu, Kościoły
i klasztory rzymskokatolickie dawnego województwa ruskiego, red. J. K. Ostrowski,
t. 4, Kraków 1996, s. 19-38.
Jest to kościół w którym mój ojciec, będąc małym chłopcem - służył do mszy św.
OdpowiedzUsuń